sobota, 17 marca 2012

Sześćdziesiąt dwa !

 - Mamo ? A opowiesz mi historię o miłości ?
- Jasne skarbie. ( zaczęła mówić ) Pokochał zwykłą , nieidealną dziewczynę , która lubiła rap , dużo przeklinała , miała na wszystko po prostu wyjebane , ale to " On " był powodem jej westchnień , nosiła za duże bluzy , ale kochała go najbardziej w świecie , chciała po prostu dotknąć go , przytulić , " On "  uśmiechał się do niej  tak szczerze , oddawała wszystkie swoje ulubione kapsle od tymbarka ,  a po paru dniach spotkał " Ją " niskiego wzrostu brunetkę o piwnych oczach , z mordą niewyparzoną jak przestrzał , rzucała się na wszystkich chłopców , których przejdą obok niej .. " On " nie jest taki jak " Ona " . " On " jednak  kochał ją najprawdziwiej na świcie , ale nie był pewny , może myślał , że tamta  dziewczyna powie mu co czuje i będą razem , a ta lalę zostawi ? Jednak ona czekała na jego ruch. Nic o tym plasticzku nie wiedział , znał parę jej wad , ale przede wszystkim miał  do niej duży szacunek. Oczywiście wybrał ją.
- Mamo ? A co się stało z tą dziewczyną , którą porzucił ? 
- Ta dziewczyna się po prostu zniszczyła , przyjaciele jej w ogóle nie znali , zaczęła ćpać , palić papierosy i to tylko przez tego pieprzonego gnojka , który tak ją bardzo kochał .. , synku wiesz ? Nie można tak się bawić miłością .. ta dziewczyna dużo na nią pracowała ... , a ta lala nic nie zrobiła tylko pokręciła trochę " tyłkiem" i uśmiechała się nic więcej ..I jak zwykle skończyło się na niczym.    

                                                                            ( swój )

Brak komentarzy: